photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 WRZEŚNIA 2009

 

 

 

Na peryferiach miasta,
gdzie asfalt trawą zarasta,
wzdłuż torów, gdzie pasą się konie
szła żabka po świeżym betonie
i wcale nie kumała
w jak wielkie się gówno wplątała.
I szła zamyślona dalej
środkiem stygnących alej.
Słońce dawało popalić,
królewicz nadchodził z oddali
i cmoknąć chciał żabkę w łapkę,
lecz nie zdążył bo wpadła w pułapkę.
Tylko główka została na wierzchu,
więc ją cmoknął w tę główkę bez przeszkód.
I królewna, nie żabka, w betonie
z królewiczem po kostki już tonie.
Lecz królewicz ją mocno przytulił
i się razem z betonu odkuli.

Lecz królewicz ją mocno przytulił
i się razem z betonu odkuli.

Lecz królewicz ją mocno przytulił
i się razem z betonu odkuli.




...w jedności siła

w jedności moc...

 

 

...

...

 

 

 

 

 

 

 

 

Komentarze

purpleworld jejku jejku ... u Ciebie też Czesuaf gości ^^
jak miło, właśnie sobie słuchałam tej pięknej piosenki :D
15/09/2009 11:34:14
karolcia1257 ale rzęsy:D
14/09/2009 22:25:28
freeyoursoul Jak to zwykle bywa...
znak zapytania do przemyśleń wszelakich skłania.

fajna historia, pewnie podtextem jest na życie teoria.

Oczy szeroko zamknięte
14/09/2009 21:06:24