Wróciłam.
Cieszę się.
Sztorm był.
Jak dla mnie rok minął..
Dla was zaledwie..
Niestety ruszam dalej.
Wyspy.
I nigdy więcej do Szajsowców:]
[i][b]"Though these roads
seem endless
And life seems
out of reach
The roads I left
were better off unwalked
If I had
just been stronger
If I had
dared to see
Maybe I would not have had
to go this far
But still
I won't give in..."[/b][/i]
[i]Pain Of Salvation[/i]
bo tak teraz sobie reposłuchuję.
Jutro, póki mam chwilę, zaczynam wolontariat.
Flower w Sobotę.
Czy Ty też, widzisz z fali gołębia?