galja nie boje sie marzyć boje sie wprowadzać marzenia w czyn...
zwierzątka achh jak ja marze o psie..ale nie teraz, gdy wyjeżdżam na minimum 5 lat na studia cche być z moim psem a nie
laciata hmm marzenia są piękne bo czasem tylko marząc możemy mieć to czego pragniemy..
ładna fotka, fajnie, że kot z psem żyją tak zgodnie;)
no i dobrze pomyślana perspektywa, też ostatnio takie robiłam, musiałam się prawie czołgać po ziemi:P
pzdr:*
danakah nie pamietam kto to powiedzial, ale brzmialo to tak: ;ODKAD NAUCZYLEM SIE MARZYC, NIE NUDZILEM SIE WCALE" pozdrawiam serdecznie i wiecej odwagi :)