Fot : Przyłapana w mroźny wieczór na .%
Koniec weekendu, niedziela- dniem odpoczynku.. :( a od jutra znów nauka, nauka, nauka. Mam już dość, ale jeszcze trochę mi zostało do ogarnięcia.
Tak to jest, jak wszystko było ważniejsze, niż szkoła . ;O
Och, ta zimna mnie wykończy ... leniwa strasznie się zrobiłam, z Fitnessu również zrezygnowałam.. przespałabym całe dnie + dużo, dużo słodkośći.... A kg idą w górę ..
Mocne postanowienie poprawy, po raz "x" .. , ale to po świętach :P
. . .
;*