Welcome to reality
nie staram się być idealna. Robię każdemu na złość jestem chamska i nie do ogarnięcia i nie obchodzi mnie co myślą na ten temat osoby w moim otoczeniu. Dużo piję i uwielbiam śnieg, jestem inna. Mam w sobie dużo agresji i zwyczajnie jak ktoś mnie wk*rwia to mam ochotę zrobić mu krzywdę. Śmieję się w najgorszych momentach. Nie słucham ważnych komunikatów. Nie myślę jakoś szczegółowo nad moją przyszłością, drwię z poukładanych panienek i lalusiów którzy mają już kolejne 20 lat poukładane co do chwili. Nie chce mi się myśleć nad tym co będzie i jestem jaka jestem, pewnie dlatego większość osób które mnie obserwują, nienawidzi mnie