w którym miejscu coś przeoczyłam?...
sprawić, by znów było jak wtedy. kiedy złościłam się na wszystkich, uciekałam, miałam swoje własne miejsca, swój własny toruń. bo niby i zrezygnowałam, bo miałam go dośc, ale prawda jest taka, że pewne chwile, pewne miejsca, pewne dni i obrazy... zapachy, uczucia, to wciąż pozostaje i drąży mnie od środka.
z miesiąca na miesiąc coraz bardziej wątpię.