Nie wiem, jak to robisz, że nawet te słowa w Twoich ustach brzmią tak ciepło...albo mam coś z głową...
Ten wzór...miałem go na wszystkich trzech oknach...jest mało rzeczy, które zwracają moją uwage..w tak silny sposób...to jedna z nich...
Czy naprawdę mam mówić co...jeszcze jest w stanie odebrać mi mowe...
Uświadomie Cię Yschi...Twoje usta...
Jedzie psychodelą, nie?
No...czyli nic się nie zmieniło...
Mam nadzieję, że się cieszysz...bo..to dzięki Tobie dostrzegam takie rzeczy...trochę inaczej na nie spoglądam..szukam czegoś dla Siebie co w jakiś sposób mnie wzbogaci...
To..taka drobna rzecz uchwycona dla Ciebie...