photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 PAŹDZIERNIKA 2013

Skarb.

Mimo, iż nie jest tak, jak bym chciała by było. Mimo iż w szkole...tak sobie. Nauka, fazy Klaudii i ogólnie dziwna atmosfera...Staram się jakoś brnąć do przodu. Ale mam dość....mimo to. O tym w następnym wpisie. Jak już pisałam, ten wpis bedzie poświęcony JEMU. :) hmm. jak dotąd jakoś się układa. Denerwuje mnie tylko brak czasu...brak bliskiości ze względu na ten brak czasu dla siebie. Ale staram się, mimo zazdrości, mimo kłótni, mimo problemów które na początku towarzyszyły nam na każdym kroku, być dobrej myśli i wytrwać do wakacji. 249 dni. :( nie moge się już doczekać..odliczam dni... Mam nadzieje, że to, co jest między nami jest szczere i prawdziwe, i że damy radę. Pamiętam, jak się poznaliśmy...chyba nikt się tak nie poznał. Taki...nietypowy sposób, choć słowo 'nietypowy' to stanowczo za mało powiedziane .:) Wszystko tak skomplikowane..że aż szkoda pisać :c na szczęście wszystko się wyjaśniło, i początkowy brak zainteresowania Jego osobą przemienił się w myślenie o Nim 24/7 :-).... Całe szczęscie, on miał tak samo. Wszelkie kłótnie, które nie trwały dłużej, niż 15 minut :D... Czekanie, tylko na to by spędzić z Nim chociaż chwilkę, porozmawiać... Kolejne i kolejne uczucia 'motylków' w brzuchu. :) Ciągłe myślenie o Nim...Chęć spędzania z Nim całego wolnego czasu. Po pewnym czasie, wyznanie miłości. Ten punkt był dla mnie najważniejszy. Pamiętam, ten lęk i radość jednoczenie, gdy to powiedział. :) i chęć odwzajemnienie.... Chęć, wyznania mu tego wszystkiego, co czuję. Na szczęście wszystko się ułożyło.. nie na długo, lecz jak pisałam, te kłótnie trwały krócej, niż się zaczęły. :) Do czasu, aż Go poznałam, byłam pewna, że 'każdy jest taki sam, każdy ma takie same myślenie' a może po prostu, ten stereotyp trzyma się we mnie przez to, że chłopaki z mojej klasy biernie go podtrzymują... Jak pisałam, jest inny. Ale w dobrym sensie. Mimo iż (jak każdy facet) ma czasem zachowania, teksty 'jak każdy', tak naprawdę jest ''inny''. Słodki, kochany. Bierze pod uwagę wygląd, lecz nie sam wygląd. Ma cudowny charakter...opiekuńczy, wyrozumiały. Potrafi słuchać, doradzić. Wiem, że przeszedł w życiu sporo, mimo to pottrafił się podnieść. Imponuje mi to, jak odnosi się do kobiet. Męski, przystojny. ideał? :) Choć, nie raz miałam wątpliwości, co do tego, co czuję, chociaż, nie raz denerwują mnie jego koleżanki których jest cała masa i wszędzie się od nich roi, to jest dla mnie Wszystkim. :) Dawno nie miałam nikogo, kto by mnie aż tak rozumiał... Uwielbiam gdy się złości...gdy jest zazdrosny, tak słodko się denerwuje. ^^ kocham każdy jego gest, ruch. kocham to, jak się do mnie odnosi, jak nazywa mnie 'Myszką' i wciąż powtarza, jak bardzo mnie kocha, lub pyta czy mnie to nie nudzi.. :-) Nie wiedziałam, że potrafię być z kimś aż tak szczęśliwa... Jeszcze pewnie dużooo razy o nim TU napiszę, mam nadzieję. :) Mimo, iż nie zawsze jest idealnie, cieszę się, że Go mam. :c mam nadzieje, że nam się uda... mogłabym pisać bardzo dużo, ale jeszcze będzie tu o nim dużooo więc... Kocham bardzobardzobardzo
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika runbitchruun.

Informacje o runbitchruun


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24