Hej :) Od razu, jak zobaczyłam to zdjęcie, pomyślałam, że muszę je dodać. Przywołuje we mnie tyle wspaniałych wspomnień, przeżyć, przypomina mi wakacje, wszystkie momenty, które mnie na nich spotkały! Marzę o tym, aby teraz usiąść tak nad brzegiem morza, o zachodzie słońca, gdzie nikt mnie nie znajdzie, będę sama. Będę słychać szumu morskich fal, będę mogła przemyśleć sens całego mojego życia i przeglądać się w nieziemsko przejrzystej wodzie. Spacerować po gorącym, delikatnym piasku i nie martwić się niczym.. To chyba moje największe marzenie obecnie. Ten rok szkolny trwa dopiero dwa i pół miesiąca, a męczy mnie cholernie. Nawet w weekend, choćby nawet ten długi weekend nie umiem odpocząć. Wszystko związane jest ze szkołą, znajomymi z niej, którzy nie zawsze są pozytywnymi osobami dla mnie, a na wakacjach to jest całkiem inaczej, luz, mogę o niczym nie myśleć, być wolna. Mnie problemów, mniej zmartwień.. najgorsza jest jesień, ponura, łatwo wpaść w depresję, zwykle na jesień właśnie wszystko się pieprzy. Wspominamy tylko wszystkie wspaniałe przygody, które dopadły nas na wakacjach, doświadczenia, których nigdy nie zapomniemy. Zwykle jest to cierpienie, tęsknota. W moim przypadku również, ale uważam, że powinniśmy mile wspomiać dobre wspomnienia, cieszyć się, że coś takiego nas spotkało, każde szczęście w końcu kiedyś mija, ale najwspanielsze jest to, że możemy się cieszyć tymi chwilami. I będę się starać. Chcę tylko już to przeżyć, mieć to za sobą ten nieszczęśliwy okres w moim życiu, ale nie tak byle jak, chcę mieć wspomnienia!
WYKUPI MI KTOŚ PRO? :c