Czekam na Waldiego.. Zrobiłam naleśniki XD :D
Choroba tydzień czasu mnie trzymała, już jest lepiej. Został jeszcze katar :/..
W piątek byłam pociągiem w Worcester po Insurance Number :) ładne miasto ale wolę Hereford.
Z niecierpliwością czekam na paczukszę z Pl. Znając mame to włoży więcej rzeczy niż to o co prosiłam xd. Eh tęskni mi się za domem. Jutro pewnie pójdę po prezent pod choinkę dla Króliczka :* ale ten czas leci... już prawie 3 mieś tutaj jestem.
Gnasz w amoku, daj spokój na dziś, po co ten wyścig?
Zregeneruj się by potem ruszyć dalej, z nowymi pomysłami będziesz miał większe szanse,
Do celu dotrzeć i nie oszaleć, w świecie się odnaleźć, zanim ktoś naciśnie cancel, escape