Depresja, depresją... widocznie tak musi być. Pomijając fakt ten straszny, ale również wielce inspirujący, królowa nie poddaje się, bo nie lubi użerać się z zabójczymi myślami. Musiała dać wolną drogę swym emocjom i unicestwić kilka istot. Podczas tych paru walk, których walkami najwyższymi nie można nazwać ze względu na ich banalną formę, uświadomiła sobie, że czasem wolałaby się zamienić z daną ofiarą. To tylko ze względu na to, iż niczego nie tracą oprócz życia, nie zostawiają śladów po sobie, myśli twórczych i idei doskonalenia swego istnienia. Wygląda to później tak, jakby żywota w ogóle nie wiedli. Ani grama ich trwania. Trochę to smutne, ale jakże proste! Bez wysiłku i wyrzutów ginąć...
Ostatnim czasem, w Królestwie Wiecznego Lodu zatrzymała się Senna Istota. Bez wahania została przyjęta dla odpoczynku i uwolnienia złych mieszanek pochodzących z Ziemskiego Wymiaru. Okazuje się, że Lodowa Kraina stała się w tej chwili azylem dla strapionych i zmęczonych widokiem ohydnych stref egzystencji ludzkiej. Mówiąc prawdziwie, to takich Strapieńców jest tutaj garść, malutka grupa indywidualności. Oto Oni, nie mogący pogodzić się z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością ziemskiego padołu. I więcej nie będzie, królowa o tym dobrze wie, gdyż Wybrańców Szlachetnych już wytypowała i zmieniać zamiaru ich nie ma.
Czas na polowanie! Zagraniczne łowy, które odbywać będą się w obrębie Lodowej Krainy. Zasada jest jedna: Na polowaniu istota uczestnicząca jest zobowiązana do kierowania się własną, nieprzymuszoną myślą twórczą. Należy zwrócić uwagę na to, kto jest wrogiem, a kto nim nie jest. Wystarczy tylko mieć dobry zmysł rozpoznania intencji, następnie wszystko stanie się łatwiejsze. Każda głowa wroga jest nagrodzona przez Królewską Radę Najwyższą.
Królowa ogłasza niezmierną nienawiść i niechęć do jednej z wielu kreatur, która w dniach niedawnych zaśmieciła jej doskonałe trwanie i zniszczyła jej aspekt poglądowy na właśnie tę kreaturę, który wynosił zaszczytne neutralne postrzeganie. Nie ma zamiaru przyjmować wyjaśnień, wystarczająco wie, by wnioskować nieczyste zamiary. Kreatura zesłała na Królewską Jaźń określenia haniebnego kłamcy.
Kreaturo, królowa nakłada na ciebie klątwę odwzajemniającą: Bądź Haniebnym Kłamcą w oczach każdej istoty, która cię napotka na swej drodze. Ten osąd nigdy nie da ci poczucia bezpieczeństwa, nawet w samotności. I pamiętaj, że wchodzenie w cudze szczęście i zadowolenie z buciorami (zwłaszcza w królewskie) jest jednym z najgorszych działań w Królewskim Kodeksie. (Królowa powiedziałaby tutaj coś niecenzuralnego, ale jako że nigdy tak się nie wyraża, nie zrobi tego dla zachowania swej godności).
-O patrz! Co to znów za mgła?
-To nie mgła. To dym.
-Dym? Co to znów tu robią dziwnego...
-No tak! Zaczął się Festiwal Wiecznego Dymu w zamiejskich nibylasach. Ludność zbudziła się z zimowego snu i wyłażą ...
-Jak robale!
-Ha! Właśnie!
-Jak było zimno, to siedzieli w domu. A jak ciepło pierwszy raz się zrobiło, to nagle dostali szału.
-Zobacz, zobacz jak podążają rzeszami w stronę nibylasu z foliówkami...
-Foliówki, foliówkami... ale oni zostawią później ten szklany burdel i jak będą następnym razem tam szli i któryś z nich się nadzieje na szkło, to będą klęli i bogów wszelakich wzywali zarazem z pretensją, kto to tam zostawił.
-I zrozum tu człowieka...
-Po co?!
-A ja wiem... A! Może po to, by im podrzucić tam trochę tego szkła i wmówić, że jak na potłuczone usiądą, to im pozwolimy przetrwać w Trzecim Wymiarze? Wyobraź sobie jaki będzie ubaw! Taki ubaw, że się rozpłyniemy w inną materię! Rozumiesz?! Rozumiesz?!
-Ha! Dobra!
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwaJa nacka89cwaZ synem nacka89cwaJa nacka89cwaJa pati991Ja pati991Ja pati991Na zamku pati991Ja :) nacka89cwaW Ciechocinku pati991