szalony chemik ze mnie! tak w zielonym fartuchy, nie białym,
zielony bardziej pasuje do moich włosów hehue,
podsumowaując:
- 3 koła z poniedziałku (ińzynieria chemiczna laboratoria) zaliczone!!! fart życia,
- z wtorku wszystko zaliczone,
- no a wczorajsza organa to szkoda gadać..
w dupe jebana mać, organa niszczy życie, a ten frajer jeszcze bardziej..
nie mam już słów, żeby go opisać wrrrrrrrrrrrrr!!!!!
do tego dzisiaj dostaliśmy wyniki z inżynierii chemicznej projekt - 20% kurwaaaaasz,
także jedno zaliczenie w sesji więcej wita..
zaczyna się robić źle, naprawdę źle..