wrażenia po Lidzbarku....było śmiechowo...heh fajni ludzie i fajny klimat...xD troche było strasznie drugiej nocy dziewczęta wiedzą o co kaman....;p ale Pan Grześ nas uratował...hehe
dyskoteka jak dla nas wypaliła....ale i tak najlepsze były tańce na korytarzu....;p i Ci napaleni wojacy z pokoju naprzeciwko...hehe;p
impreza impreza...x|D na na najeba*a ....... na na na...xD...heh
pozdrownie dla Cyś Kunciak Grześ Patryk Maniek i reszty której nie bede wymieniać....
i do następnego razu czyli za rok...;( niestety....