jeju co za zdjecie! Aaaafe! =/ no ale lepszego nie mam -.-
z Mrągowa.;D
byłam odpwiedzić siostre na obozie.
ahh! wspomnienia wróciły.;(
ehh. rok temu to było super.;D
moj palec środkowy usztywniony i non stop podniesiony do góry, ciągłe zarywanie nocek i warty na których jadło sie nutelle łyżeczką.xD i ciągłe pobudki gwizdkiem o 7 i wyskakiwanie w tym w czym sie spało przed namiot i krzyczenie swojego wymyślonego wieczorem hasła, ciągłe wycieczki do pani pielegniarki jak nie z siostrą to sama, podróże i gry nocne, chrzest biszkoptaa! i okropna papka do zjedzenia, fuu... no i kąpiele, branie wszystkich "na randkę", moja miłość i wielka wpadka, bieg patrolowy i pierwsze miejsce.(podkreślam ze byłam lepsza od osob ktore są juz kilka lat w harcerstwie a ja byłam pierwszy raz na obozie!) miałam chyba 73 punkty na 80;D no i poznanie Kasi na nim i dzieki niej wstąpienie do 56!:D Płyną statki z Bananami! - tego nigdy nie zapomnee!xD
no i jedzenie z menażki, mycie w 8 osob... ah! ja chce spowrotem tam.;(
i ogniska! śpiewy! las!
az mi sie smutno robi...:(
no ale w domu nie jest tak źle.^^
ciągle a to z Natką a to z kimś.:P
u Mamy, albo na działce. sie dzieje.
dziś miałbyć rajd. ale nie było!
niedobrze! myślałam ze sie przejde ze 20 km a tu lipaa.;/ no ale jeszcze mam nadzieje ze bedzie!:D
pozdrawiam i całujee! ;**.<3