Nie spałam do 4 ... i wylewałam łzy :(
Pffff ale nie ma to jak wrócić po 4 miesiącach z USA ...
zero oznaków życia ... i myśleć, że będzie jak dawniej!
nie da się tak. teraz jest ktoś inny ...
i to właśnie jego kocham!
Dziękuje Beciu ... gdyby nie ty ...
nie wiedziałabym co z sobą zrobić :(
mój wariot :*
a jutro ruski szampan i jazda!
utopimy wszystkie smutki !
M