Zaczyna się zwykle niewinnie od
niezauważalnego zrazu przyśpieszenia obrotu Ziemi.
Należy natychmiast opuścić dom
i nie zabierać nikogo z bliskich.
Wziąć parę niezbędnych przedmiotów.
Ulokować się jak najdalej od centrum,
w pobliżu lasu, morza lub gór,
zanim ruch wirowy, potężniejący z minuty na minutę,
nie zacznie zasypywać od środka, dusząc w gettach, szafach, piwnicach.
Trzymać się mocno obwodu zewnętrznego.
Głowę nosić nisko.
Mieć stale wolne obie ręce.
Pielęgnować mięśnie nóg.
P.S. Katastrofa się zdarzyła, a przepisy nic nie pomogły. Klaud uśmiech... naprawde nie chce by to tak wyglądało...