Denarek w robocie.
Aleeee jest dziwnie.
Mam mase roboty w szkole, a w ogóle nie mam motywacji, żeby się pouczyć. Kartka z anatomii, rozrodu, zaliczenie paszoznastwa... Spróbuję ogarnąć.
Młody wczoraj nieźle, całkiem luźny był ;).
Z przypływu weny ruszyłam dzisiaj Gangrena, który chodził fenomenalnie. I w ogóle taaaaki grzeczny był, że szok! Czekam na fotki od Klary :D.
Mam wrażenie, że wczorajszego dnia w ogóle nie było... Jakbym obudziła się w sobotę zaraz po czwartku...
Poszukiwania trwają...
Pa.