[ukradzione Jadze]
nie napiszę, że to już koniec, bo jak o tym pomyślę, to mi się chce płakać, a nie będę, bo płakanie do monitora wygląda jeszcze bardziej kretyńsko niż śmianie się. ale jak tak patrzę na stare fotoblogowe zdjęcia, to przypomina mi się jak było niesamowicie i wiem, że 3 lata temu nie mogłam podjąć lepszej decyzji.
;)