Pierwszy raz utonelam w obcych ramionach i czułam się jak nigdy dotąd. Zawiesiłam sie pięknie gdy czułam Twoje błądzące usta i ręce czekając na więcej. I ten moment w którym wbiłes swoj dziki wzrok we mnie.. Te oczy które widze ciągle. I tak chciałam wiecej ,tak chciałam ta noc dla nas. Bezapelacyjnie przepadłam w tej bliskości.
Cisza tez jest odpowiedzia. Szanuje.
Dziękuję za ta krótka chwilę w której przetoczyło się we mnie wszystko. Mam nadzieje ze kiedyś tuląc kogoś poczujesz się taki właściwy i kompletny.
Bądź szczęśliwy i niegrzeczny Łobuzie
I tak od 21 maja toczy się we mnie wszystko
I wcale nie jest lepiej
I wcale nie uspokaja się to we mnie
I co gorsza to totalnie nie w moim stylu
I to totalnie do mnie niepodobne.
Milion kawałków
Będę się układać na nowo.