W oczekiwaniu na telefon od...

...zasnełam śniąc o nim. Mijały kolejne dni a nasze telefony milczały...ja czekałam na jego krok w moją stronę,on czekał na mój.Naglę zadzonił dzwonek...niewiedziałam cosię dzieje bo pogrążona byłam nauką...nagle usłyszałam głos za moimi plecami...poczułam znajomy zapach perfum...spojrzałam za siebie i zobaczyłam piękny bukiet róż i Jego...poczułam że serce zaczyna mi bić szybciej...mineły juz 3 lata a ja nadal czuje to samo co wtedy opisują tą historię...pamiętam ja dziś,był piękny wiosenny wieczór,a my wtuleni w siebie spacerowaliśmy i rozmawialiśmy.Tego wieczoru wybraliśmy się do kina na piękny film,zjedliśmy pyszną kolację przy świecach...czułam się wkońcu doceniona,szczęśliwa i kochana choć nie mówił mi tego...na początku myślałam że tylko sobie to wmawiam ale on wkońcu zapytał czy mam kogoś...zatkało mnie nie wiedziałam co powiedzieć przecież nie miałam nikogo ale bałam sie co bedzie dalej...wkońcu powiedziałam że jestem sama...i tak staliśmy się parą.Darek przyjeżdżał do mnie coraz częściej,aż pewnego wieczoru został na noc...ależ to była noc...świece,wino i my,pogrążeni w pocałunkach iwspulnycz pieszczotach...to był mój pierwszy raz i to z kimś kogo pokochałam,może wydawać to się dzwne ale ja wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia,bo taka właśnie jest moja...kochaliośmy się długo i namiętnię...poznawaliśmy się w całości,odkrywaliśmy każdy zakontek swojch ciał...tego sie nie da opisać to trzeba przeżyc...zasneliśmy w obięciach...gdy się obudziłam,on był obok mnie a na stoliku stała gorąca kawa...dobrze ze rodzice spią na dole,nikt nam nie przeszkadzał...ale musielismy sie roztac,ja musiałam isc do szkoły,on do pracy...i tak znów zostałam sama,aż do kolejnego spotkania... Zbliżał się weekend,nasze telefony nie stygły od ciągłych sygnałków i sms-ów.Dni bez niego były męką dla mnie,z utęsknieniem czekałam na jego pocałunki,zapach,szepty...tylko z nim czułam się dowartościowana.Tęskniłam za nim coraz bardziej,chwile bez niego nie miały sensu,gdy nie było go obok czułam potworną pustke,brak czegoś mojego,nie mogłam funkcjonować bo moje myśli były skupione tylko na nim,już wtedy życie bez niego nie miało najmniejszego sensu...poprostu trafiłam na mojego księcia z bajki... CDN. do usłyszenia niebawem....papapa