Dawno... Gdynia... Pijana jak nie wiem... myślałam, że z przyjaciółką
Jedna z wielu pomyłek...
Poprzedni blog zniknął przez nią...
ale nie ważne
tam ten wypad dużo dał mi energii,
20 wyjazd, 22 malbork, ok północy sopot, gdynia, ok 7.00 tczew, ok 11.00 dom
spontan tego brakuje.
Ale potrzebuje znów pisać
dla siebie.
Morze... Gdańsk... Sopot... Gdynia
Dawno tam nie byłam
taka oaza spokoju
Chciałam Ciebie tam zabrać...
znów dziś płakałam przez Ciebie...
przypomniałam sobie jak mówiłeś o tej dziewczynie
że się całowaliście,
znów płaczę
Z jednej strony nienawidzę Ciebie
za wszystko
że mnie tak skrzywdziłeś
ale z drugiej dałabym wszystko żebyś był
tu ze mną, teraz tu...
za dużo na jednego człowieka.
"Sama przyznaj, że już za późno, by coś naprawić.
Z miłości w nienawiść płakałaś tyle razy,
bo nie jesteś dla niego zbyt dobra
żeby został z tobą w domu, kiedy dzwonią koledzy.
I nie jesteś dla niego zbyt dobra, bynajmniej,
by otworzył swój umysł, a nie tylko sypialnię.
I nie jesteś dla niego zbyt dobra, owszem,
by wcale się nie napić i do domu cię odwieźć.
I nie jesteś dla niego zbyt dobra, niezbyt,
by stanął za tobą, gdy świat jest przeciw.
Nie jesteś zbyt dobra, nie jesteś wystarczająca,
może to zły moment, a może zły zodiak.
Jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc,
czyja to jest wina i czego masz za mało."
jutro 4.10 pobudka czas spać.
Dobranoc
photoblog
12 MAJA 2016
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24