Nie można mieć wszystkiego, prawda? Przecież jeśli układa się w jednej sferze naszego życia, inna musi być totalnym pobojowiskiem. Całkiem możliwe, że musi tak być, mimo to, nie topię smutków w alkoholu, nie tańczę tylko po to by zapomnieć o czymś mało przyjemnym. Stawiam temu wszystkiemu czoła i jestem bardzo szczęśliwa. I uwielbiam te wszystkie chwile, nawet jeśli jest 6 rano i mówię "ja idę spać, a Ty rób co chcesz". Chociaż nie wszystko jest tak kolorowe to jednak jestem szczęśliwa. Nie potrzebuję wyjechać do Warszawy, by otrzeć smutki. Chyba też nie mam na to czasu. Już jest jakiś czynnik, który mnie tu trzyma.
I przykro mi, że to wszystko mówisz za moimi plecami, a nie jesteś w stanie powiedzieć tego wporst. NIgdy tego nie robiłeś.
Dziękuję za uwagę <fuck you>
Użytkownik rudaa7
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.