Noo to tak :p
Był sobie wczoraj piękny, pochmurny dzień ;]]
I były też super dozynki w Radawcu na których byłam oczywiście z Dziuciem bo MOJA Honoratka sie bawiła w chrzestną :***
No i wracając do dozynek to chciałam iść na młota ale Dziućć stwierdziła że sie porzyga i jednak nie poszłyśmy:((((
A szkoda bo podobno niezła jazda jest:D
hahahahah xD
Ale oprócz tego był tez suuuuper koncert "TOPLES" na którym mnie nie było ponieważ ten zespół jest nieudolny://
I sobie wróciłyśmy do domciu i poszłyśmy dalej balować :PP
A co sie działo dalej to już nie powiem bo to słodka tajemnicaa :DDD
Buziakiii dla :
-Tadeusza :**
i
-Dziuciaaa:**