koniki zmęczone

                          Z WCZORAJ 

NA POCZĄTKU BYŁAM SAMA I POROBIŁAM KONIKĄ ZDJĘCIA  PUŹNIEJ PRZYSZŁA WIKI  I MALWINA

BO MIELIŚMY IŚĆ NA HIPIOTERAPIĘ Z HEŚKĄ I HRABINĄ 

NA POCZĄTKU WYCZYŚCILIŚMY KONIE I POSZLIŚMY OCZYWIŚCIE MAŁA NIE CHCIAŁA IŚĆ JAKOŚ DOSZLIŚMY TAM  

BYLIŚMY WCZEŚNIEJ I POSTANOWILIŚMY ŻE KONIE SPUŚCINY I WOZADZAMI ZAGRODZIMY OGRODZENIE  ALE PUŻNIEJ CHRABINIE ODWALI ŁO I NAM UCIEKŁA ROZWALIŁA WODZE MASAKRA 

ALE OCZYWIŚCIE JA MUSIAŁAM PONIĄ LECIEĆ ALE MIAŁAM SZCZĘŚCIE ŻE DALEKO NIE ODESZŁA NO I PUŹNIEJ  JAKIŚ FACET POMUGŁ MI JĄ ZŁAPAĆ NO I WRUCIŁAM ZNIĄ OPROWADZALIŚMY TYLKO 2 OSOBY BO ZACZEŁO PADAĆ NO I DO DOMU WRACALIŚMY  W  TEN DESZCZ  CAŁE MOKRE BYLIŚMY Z WIKA I MALWINA 

                                 JUTRO TEZ NA KONIE