Dzieje się dzieje, rok zaczął się ciekawie.
Z nawałem nauki to fakt, ale z jakąś przeogromną energią.
Nie ma dnia żebym się nudziła.
To szkoła, to przyjaciele, to straż, to koncerty.
I jest wesoło, CZARY MARY ;D
Sobotni opłatek na straży udany, niedzielny koncert Centrali 57 jeszcze bardziej.
Tak bardzo fejmy z Międzylesia, pozdrawiamy Pawełka :D
Przyszły weekend tez zapowiada się super.
Cały w Lądku z moimi kochanymi <3
Uwielbiam je, no !
Chociaż nauki jest masa.
Koniec semestru w końcu.
Ale i tak codzień wracam ze szkoły z uśmiechem.
Nie wiem skąd u mnie ten optymizm.
Po prostu jest ;)
Bądź. Czy wymagam aż tyle ?
http://www.youtube.com/watch?v=unmPtpZvXko