Co boli najbardziej na świecie? To.. kiedy ma się już plan, wizję całego życia. Wszystko jest poukładane, proste. Każdy element ma swoje własne miejsce, a każda cząstka ciebie wie czego chce. Nie pamięta się wtedy, że istnieje coś złego. To takie genialne uczucie, kiedy całe szczęście leży obok. Wtapiając się w jego brązowe oczy, można zapomnieć o całym świecie.. zatracić się. Nagle jest zmiana. Przychodzi coś co wszystko niszczy. I wtedy nagle każdy miesiąc, dzień, minuta jest męką. Kiedy coś kłuje Cię od środka nie dając żyć.

WSTĘP
Wstała jak zawsze wcześnie, aby w szkole świetnie wyglądać. Zaczęła od porannej toalety, ubrała się. Pół godziny zajęło jej ułożenie włosów, dobranie dodatków. Kolejne pół godziny makijaż. Zadowolona z siebie zeszła na dół, wzięła kęs jabłka i wyszła do szkoły. Rodziców jak zawsze nie było  bardzo wcześnie wyjeżdżali do pracy i bardzo późno z niej wracali. W szkole powitało ją grono znajomych, każdemu z nich była potrzebna. Każdy chciał aby dała mu jakąś radę, bo przecież ona była idealna. Dzień minął jej szybko, poszła do domu, zaraz musiała wychodzić na dodatkowe zajęcia. Po powrocie jak zawsze zajęła się swoim drugim życiem  Internetem. Tam również była kimś. Ten dzień nie był dla niej zbyt ciekawy. Nawet na fejsie było nudno. Ale przy pewnym nazwisku zauważyła zieloną kropkę.. z nudów napisała, myśląc a co mi tam. Kim była ta osoba? Chłopak, którego nie widziała ponad dwa lata, ale już wtedy, gdy pierwszy raz go zobaczyła zrobił na niej ogromne wrażenie. Napisała. Niewinne rozmowy  tak jakby drugie zapoznanie się. Zazwyczaj to ona je zaczynała, co z czasem zaczęło się zmieniać. Obu stronom zaczęło zależeć. Rozmowy zaczęły uzależniać. Szczególnie ją. Piękną, idealną i niepowtarzalną Blair Husband. Jego nie uważali za ideał. Z wyglądu był dosyć przeciętny, z zachowania poniżej normy. Ale ją umiał oczarować. Była jedyną osobą, która miała na niego taki wpływ. Z resztą.. każdy chłopak na jej widok dostawał gęsiej skórki. Zapach, który unosił się z każdym jej ruchem był powalający. Każda część jej ciała była wyjątkowa. Nie można powiedzieć, że jest ładną, pustą lalą z kasą. W jej wnętrzu kryło się coś, co tak naprawdę było powodem wzdychań każdego przechodzącego obok człowieka. Dziewczyny zazdrościły jej. Każda chciałaby zamienić się miejscami, chociaż raz, zobaczyć jak to jest być Blair Husband - obiektem numer jeden. Zawsze w centrum uwagi, nigdy z boku. Właśnie Matt Lively również nie mógł oprzeć się jej inteligencji i urokowi. Nawet przez głupi ekran macbooka. Ich rozmowy toczyły się przez kolejne 7 miesięcy, aż doszło do tematu.. Kto? Byli przyjaciółmi i uważali, że muszą wiedzieć o miłości swojego przyjaciela. W końcu dowiedzieli się, że chodzi o nich nawzajem, chodź w bardzo pokrętny sposób. Jednak Matt nic sobie z tego nie zrobił. Był zbyt nieśmiały. Starał się o tym zapomnieć. Przyszedł czas, kiedy mieli wspólny wyjazd na narty. I .. po kilku dniach wszystko było świetne. Dla Blair były to najlepsze chwile życia. Każda z nich głęboko wpoiła się w pamięci, każdy szczegół był niezapomniany. Wydawało się, że dla Matta też nie było to obojętne.