photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 LUTEGO 2014

niedoczekanie

Wyobrażam sobie jak stajesz w drzwiach mojego pokoju i mówisz "hej skarbie", później w moich objęciach jak dziecko bez zbroi roztapiasz nieskończoną ilość kłebów złości i tęsknoty, którą tłumiłeś przez te 5 dni.. Dla mnie aż 5 dni.. Moje srece nie potrzebuje już tlenu, tego prawdziwego, zatrzymuje się i już nie czuję potrzeby by wiedzieć, że dalej bije..Lubię tak.. lubię tak z Tobą czasami popatrzeć w jedno miejsce i czekać na to, aż w końcu coś powiesz.. coś zupełnie nie znaczącego, urwanego z kontekstu, ale zazwyczaj robię to ja i Ty wiesz to.. doskonale mnie znasz.. Zaczynam nawet wtedy lubić swoje ciało, które zazwyczaj wywołuje u mnie sprzeczne emocje.. bo Ty kochasz mnie taką, taką jaka jestem. Z tak wielkim podniecem i niecierpliwością czekam na Ciebie.. aż znowu złączymy się w jedno, wirujące i bezpieczne miejsce..

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika rozwiniecie.