Kładę się do łózka znów nie mogę zasnąć
Znów ta bezsenność, gdy światła już gasną
Znów patrze w okno choć juz nie jest jasno
Patrze na telefon widzę godzinę dwunastą
I nie chce mi się spać no i ciągle leżę
Bo chyba już tak mam jakoś w sny nie wierze
Nie mam ich często i nie wiem co powiedzieć
I nie wiem co napisać, a chciałem zawsze szczerze
Pamiętam może kilka, nie lubię o nich mówić
Część niespełnionych marzeń, można się pogubić
Od czego ta bezsenność od czego takie stany
Miało być inaczej a jednak już tak mamy
Tysiące myśli... gdy zamykam oczy
Chciałbym znowu śnić ale nie mam o czym
Wszytko mnie przytłacza i zaczynam już mieć dosyć
Może jestem inny.. bo nie śpię po nocy
Czasem sobie myślę co by było gdyby
Gdybym zatrzymał czas tak dla jednej chwili
Od czego bym zaczął od jakich wspomnień
Co bym w sobie zmienić, o czym chciał zapomnie
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24