dziękuję za życzenia, to było bardzo miłe ^^
niestety dowiedzialam sie dzisiaj, ze spoleczenstwo nie uznaje mnie za godną tych wielkich wspaniałych mądrych pełnoletnich ludzi i do lekarza musze chodzic z mamusią jeszcze rok! a jak mamusia nie moze to ma mi napisac na karteczce zezwolenie na pojscie do lekarza! tak, przeciez nie jestem osobą myślącą, zupełnie nie wiem czy te żółto-zielono-pomarańczowe gluty cieknące mi z nosa to tak lecą dla zabawy czy może coś jest nie tak. i jeszcze mam sie nie odzywać bo cokolwiek bym powiedziała to jest pyskowanie i brak szacunku. pewnie, że brak a co tu jest do szanowania?