jakoś dziwnie..
zero wiadomości przez bite 2 tygodnie
zawsze ja pierwsza pisałam tym razem chciałam żeby było inaczej
czekałam, czekałam i się zdziwiłam bo myślałam, że któregoś razu zobacze wiadomość od Ciebie
ale dupa... nie ma..
tak, ale ja dalej będę czekać..
jednak w ten weekend się z nim nie spotkam
kuur. nawet nie wiem czy się z tego ciesze czy nie ..
taki mały burdel w głowie mam
"Wróć, przytul mnie i obiecaj że już nigdy więcej nie odejdziesz"