Emili dość szybko minął czas do przyjazdu Pawła, po chwili usłyszała dzwonek do drzwi ku zdziwieniu był to Paweł.
- Cześć kochanie już jestem . I pocałował ja.
- O cześć nawet nie słyszałam jak przyjechałeś.
- Gotowa jesteś - spytał Paweł?
- Emilia z uśmiechem na twarzy odpowiedziała - tak już jestem gotowa .
Paweł i Emilia wsiedli do samochodu, kierowali sie za centrum ponieważ Paweł mieszkał na obrzeżach miasta, w samochodzie panowała cisza po chwili spojrzał na nią i złapał ja za prawą rękę.
Emilia była zdenerwowana , nie bała sie tak jak nigdy przedtem i zadawała sobie pytanie "Jak to będzie". Po 30 min byli już na miejscu . Był to piękny dom z ogrodem, drzewami.
Paweł otworzył jej drzwi i powiedział :
- Zapraszam .
Po chwili byli w środku. Emila zobaczyła na podłodze płatki róż na środku pokoju był stół z świecami, winem i kolacja a w tle było słychać romantyczna muzykę.
Nie wierzyła własnym oczom:
- Jak tu pięknie - powiedziała . - Sam to przygotowałeś ?
- tak , nie mogłem sie doczekać kiedy będziemy sami - powiedział Paweł.
- Ja tez kochany .
I siedli do kolacji, wypili wino.
Po chwili Paweł podszedł do Emilii i zaczął ja całować, nikt z nich nie wie jakie to było uczucie po tylu godzinach spędzonych ze sobą, po tylu snach i marzeniach.
Poczuła jakby coś we niej pękło, całowali się jak szaleni. Byłam cała roztrzęsiona, jego dojrzałość i męskość ja podniecała, chciała aby ta chwila trwała wiecznie, aby zawsze tak ja dotykał i całował.
Całował ja namiętnie, czuła jak jest podniecony, zachowywał się jakby chciał się z nia kochać tu i teraz.
Jęknęła gdy tylko dotknął jej biustu, oboje byli tak podnieceni, ze przez jeden dotyk, i pocałunek wydawali z siebie westchnienia i jęki.
Była tak rozpalona, że chciała sie z nim kochać juz w tym momencie, ale on nadal zajmował się jej pięknym i doskonałym ciałem , które było rozgrzane do nie ograniczonych możliwość.
Paweł zaczął całować ją po brzuchu. Emilia zaczęła krzyczeć, było jej tak dobrze, krzyczała, jęczała, nie miała już siły. Paweł też zaczął głośno jęczeć, prawie krzyczał, Emilia zaczęła mówić jak jest jej dobrze,
Paweł nie przestawał, a ona osiągnęła orgazm, tak wspaniały, ze nie mogła już krzyczeć tylko cicho mruczała , czuła jak łózko pod nimi robi się mokre, było tak gorąco.
Paweł również dostał orgazmu, zaczął jęczeć, jak ktoś kto cierpi, wydawało się jej ze to co sie z nim dzieje sprawia mu ból lecz on przeżył, jak sie potem dowiedziała ze to był najcudowniejszy orgazm w jego życiu.
Cały drżał, odchylił jej głowę do tyłu, kiedy na niego patrzyła a jej orgazm przeciągał sie w nieskończoność.
Oboje czuli się doskonale, Paweł powiedział jej, ze juz od dawna nie mógł myśleć podczas kursu o niczym innym, kiedy patrzył na nia czuł oszałamiające podniecenie. Emilia wyznała mu to samo.
Cóż, wieczór zakończył się w ten sposób. Spędzili resztę wieczoru w objęciach. Po jakiejś godzinie wykończeni położyli się spać.
Kiedy Emila rano wstała Pawła nie było obok, ale usłyszała jak ktoś chodzi po kuchni. Postanowiła się ogarnąć i gdy zeszła na dół czekała na nią miła niespodzianka ;)
CDN
uwaga , uwaga . Dla ludzi tylko 18 + . :D
trochę erotyki w każdym opowiadaniu być musi :D
i dziękuję mojemu koledze za pomoc w napisaniu tej części ;**