Chętnie pomożemy! :)
Dodano: 22 SIERPNIA 2012
Opinia innych i jej wpływ na Nas
Opinia innych i jej wpływ na Nas
Jak często usłyszeliśmy niemiłe dla Nas słowa?? Jak mocno wzieliśmy je do siebie?? Jak często o nich myślimy??
Dzisiejsza notka dotyczy tematu: opinia innych i jej wpływ na Nas..
Bardzo często zdarza się że ktoś powie coś niemiłego na Nasz temat. Niby nic Nas to nie ruszyło ale jaka jest prawda? Na początku sami przed sobą udajemy że to nic. Z czasem zaczynamy coraz częściej o tym myśleć, aż w końcu w ogóle nie potrafimy przestać. Opinia drugiej osoby która mówi o Nas w samych superlatywach nie jest wcale ważna. Ważna jest dla Nas opinia osoby "krytykującej", która mówi Nam co robimy źle lub jacy jesteśmy..
Ile razy słyszało się słowa "jesteś okropny, myślisz tylko o sobie". Owszem to daje Nam do myślenia, ale też powinniśmy się zastanowić czy dana osoba ma rację. Może mówić to zarówno z troski jak i zazdrości. Jesli zdamy sobie sprawę że ta osoba mówi z zazdrości wcale nie mamy się co przejmować! Jednak jesli mówi to z troski to należy się na tym dłużej zastanowić. Może rzeczywiście ostatnio się zmieniliśmy i to na gorsze? Trzeba zastanowić się co było źle i postarać się aby to naprawić :)
Opinie na Nasz temat są głównie nieprawdziwe. Jednak im dłużej one trwają a My się nimi zadręczamy tym coraz bardziej zaczynamy w nie wierzyć! Wpadamy w kompleksy czy paranoje. Gdy tylko wyjdzie coś nie tak od razu powtarzamy słowa innych. Jednak TRZEBA ZNAĆ SWOJĄ WARTOŚĆ!!! Tylko MY SAMI tak naprawdę wiemy jacy jesteśmy!! Owszem słuchajmy opini innych i ją szanujmy. Ale nie bierzmy jej aż tak do siebie. To najlepsze rozwiązanie. I choć jest to trudne to jednak wykonalne :)
Ktoś powie coś na Nasz temat? Kilka głębszych oddechów aby się uspokoić, uśmiechnąć się i powiedzieć "może masz rację. dziękuję że mi powiedziałeś".. Potem zrobić to co wyżej napisane i jedziemy dalej :D
Jest jeszcze możliwość że ten ktoś trafi w sedno. Trafi w Nasz czuły punkt czy kompleks. Jednak warto pomyśleć o tej jednej ważnej rzeczy- bez kompleksów nie bylibyśmy sobą. To one Nas tworzą. I choć ich nienawidzimy one są nasze i powinniśmy się z tego w jakiś sposób cieszyć.. Poza tym mamy przecież też zalety. I choć rzadko je dostrzegamy to właśnie wtedy warto sie na nich skupić. Nie brać do siebie tych niemiłych słów. Przypominać sobie pozytywne słowa, bo napewno takie nie raz usłyszeliśmy!!
Opinia innych czasami wywiera na nas ogromny wpływ. Raz pozytywny raz negatywny. Jeśli poztywny NALEŻY SIĘ CIESZYĆ. Jeśli negatywny to od razu poprawiać sobie czymś humor - muzyką, spacerem, słodyczami. Wszystko aby tylko zapomnieć i nie przejmować się.
Opinia innych jest ważna. Jednak trzeba nauczyć się aby odbierać ją z dystansem i aż tak się nią nie przejmować. Zamiast zamartwiać się tym wszystkim, wrzućmy na luz, zacznijmy cieszyć sie życiem i przede wszystkim często się uśmiechać. . Nigdy nie wiadomo kto zakocha się w naszym uśmiechu!! :**
KOMUNIKATY!!! :)
1.Są wśród Nas Ludzie nieśmaili, którzy pomimo wielkiego talentu, boją się' pokazać się światu' . ;) Dlatego też, jeżlei ktoś lubi pisać opowiadania, historyjki, czy różne inne dzieła to My baaaaaaardzo chętnie pomożemy takiej osobie, albo ktoś ma śliczne zdjęcia, które mają, jakiś przekaz. To zapraszamy do podzielenia się tym ze światem! :)
Wszystko, co tlyko chcecie możecie wysyłać na Naszą pocztę:
2. Często pytacie o kontakt z Nami, a więc oto można złapać Nas na gadu! Asia-3481233 , Maja- 869830
3. Nasz FANPAGE - tam znajdziecie terminy notatek, tam można podawać tematy, jakie chcielibyście czytać w kolejnych notkach. :)
gffgfgfg
Komentarze
~anonim
o co chodzi chłopakowi który najpierw pisze że chce z tobą być a 10 min później cię wyzywa?
17/09/2012 20:05:55
rozmowyprzezocean
Hej. :)
Myślę, że jest po prostu niedojrzały. A, co za tym idzie nie umie szanować i postępować z Kobietami. :)
Dlatego też ja osobiście wolałabym nie mieć z takim Chłopakiem nic do czynienia. :)
Maja. :)
Myślę, że jest po prostu niedojrzały. A, co za tym idzie nie umie szanować i postępować z Kobietami. :)
Dlatego też ja osobiście wolałabym nie mieć z takim Chłopakiem nic do czynienia. :)
Maja. :)
17/09/2012 20:09:34
rozmowyprzezocean
Do mnie można pisać zawsze. :D
Gdyż zazwyczaj jestem na niewidoku.:D
Maja. :)
Gdyż zazwyczaj jestem na niewidoku.:D
Maja. :)
17/09/2012 19:56:12
~zannie
Hey. Mam trochę dziwny problem. Kiedyś no jakieś pół roku temu podłamałam się i straciłam kontakt z dosłownie całym światem. Dziś już jest w miarę normalnie, ale zauważyłam, że nie umiem się śmiać. Kiedyś wygłupiałam się co chwila, rozśmieszałam wszystkich dookoła, a dziś... Zwyczajnie nie potrafię. Próbuję sobie narzucić optymizm, ale to nic nie daje. Najgorsze jest to, że teraz gdy wychodzę gdzieś z przyjaciółką to zwyczajnie się z nią nudzę. Wykręcam się od tego jak tylko mogę, ale nie chcę zrywać z nią kontaktu. Kocham ją, a mimo to nie mamy co ze sobą robić. Staram się o czymś mówić, ale nie śmiejemy się tak jak kiedyś. Nie wiem czy jakoś się zmieniłam? Czemu jestem taka nudna? ;c
11/09/2012 17:58:48
rozmowyprzezocean
Hej! :*
Po pierwsze każdy z Nas przechodzi w swoim życiu okres załamania, u niektórych jest ledwo widoczny, a co za tym idzie krótki.:) A u innych ciągnie się troszkę dłużej. :) Jesteśmy w końcu tylko Ludźmi! Dlatego też nie ma nic w tym dziwnego. :) Przecież nawet Ci, co są najsilniejsi, kiedyś w końcu będą mieli dosyć.:)
Ludzie mają taka wspaniałą cechę, że zmieniają się, gdyż po prostu dojrzewają.
Nie jesteś nudna! To, że ja np. nie mam poczucia humoru oznacza, że jestem nudna? Nie, bo każdy z Nas ma coś w sobie wspaniałego, co może ofiarować światu. :D
Nic dziwnego, że nie śmiejecie się, jak dawniej, w końcu straciłyście kontakt. Wiesz.. Ja uważam, że po prostu musisz na nowo uwierzyć w siebie, w Was. I próbować to wszystko odbudowywać. Na początku spotkania będą Cię nudziły, nie będziecie miały wspólnych tematów, ale czym więcej czasu będziecie spędzały razem to tym więcej znów będzie Was łączyło.
Pozdrawiam, Maja. :*
Po pierwsze każdy z Nas przechodzi w swoim życiu okres załamania, u niektórych jest ledwo widoczny, a co za tym idzie krótki.:) A u innych ciągnie się troszkę dłużej. :) Jesteśmy w końcu tylko Ludźmi! Dlatego też nie ma nic w tym dziwnego. :) Przecież nawet Ci, co są najsilniejsi, kiedyś w końcu będą mieli dosyć.:)
Ludzie mają taka wspaniałą cechę, że zmieniają się, gdyż po prostu dojrzewają.
Nie jesteś nudna! To, że ja np. nie mam poczucia humoru oznacza, że jestem nudna? Nie, bo każdy z Nas ma coś w sobie wspaniałego, co może ofiarować światu. :D
Nic dziwnego, że nie śmiejecie się, jak dawniej, w końcu straciłyście kontakt. Wiesz.. Ja uważam, że po prostu musisz na nowo uwierzyć w siebie, w Was. I próbować to wszystko odbudowywać. Na początku spotkania będą Cię nudziły, nie będziecie miały wspólnych tematów, ale czym więcej czasu będziecie spędzały razem to tym więcej znów będzie Was łączyło.
Pozdrawiam, Maja. :*
15/09/2012 10:10:17
~zakochanakk
Czesc.. blagam o pomoc. Zakochalam sie w chlopaku o 2 lata ode mnie starszym... pisalam z nim mile slowka, zaczepialismy sie na dworze rozmawialismy i wszystko wynikalo z tego ze on tez cos do mnie czuje kiedy nagle dostalam wiadomosc od niego ze sie dowiedzial ze jestem w nim zakochana i ze nie bedziemy razem bo on kocha inna i ze znajde lepszego od niego .. ze jestem ladna ale niestety kocha inna i ja w tedy sobie z nim wyjasnilam i zostalismy "przyjaciolmi" ale kiedy zapytalam kim jest ta dziewczyna to powiedzial ze to nikt i ze nie kocha sie w zadnej i ze daje sobie spokoj z tymy sprawami .. czy to ze mna jest cos nie tak? .. czy mam sie poddac czy jednak walczyc o niego? .. czuje ze gdybysmy byli razem bylo by cudownie , ale nie wiem czy dac sobie spokoj czy moze uda mi sie go w sobie rozkochac..? Wiec pytanie .. poddac sie , czy walczyc.. ;(?
15/09/2012 9:45:29
rozmowyprzezocean
No cześć. ;*
Odpowiedź jest krótka: ZAWSZE WARTO WALCZYĆ DO SAMEGO KOŃCA! Gdyż, jeżeli nie spróbujemy to będziemy do końca życia żałować i zastanawiać się, co byłoby, 'gdyby''. :)
Pozdrawiam, Maja. :*
Odpowiedź jest krótka: ZAWSZE WARTO WALCZYĆ DO SAMEGO KOŃCA! Gdyż, jeżeli nie spróbujemy to będziemy do końca życia żałować i zastanawiać się, co byłoby, 'gdyby''. :)
Pozdrawiam, Maja. :*
15/09/2012 10:01:49
~amadna
Hej.Mam problem..chodzi o to że kocham mojego byłego chłopaka,lecz nie moge z nim byc bo niechce..kiedys zle mnie traktował..a tego samego niechce..jakies 2 dni temu dowiedzialam się że ma dziewczyne..strasznie mnie to zabolałoo..a mowił mi ze z nikim niechce sobie ułozyc zycia oprucz mnie,nie wiem co ze soba zrobic..kocham go ale niechce z nim byc..a sama sobie nie daje rade..przyjaciolka pomaga mi z calych sił jakich moze..ale ona sama nie ma za dobrze.Prosze doradz mi cos.Amanda.
28/08/2012 1:52:40
rozmowyprzezocean
Cześć, Amando. :*
Jeżeli ktoś źle Nas traktował to oczywistym jest, że samoczynnie nie chcemy mieć z Nim nic do czynienia. :)
Dlatego też zdaję sobie sprawę, że jesteś rozdarta. Pomiędzy tym co czujesz, a lękiem przed złym traktowaniem. :)
Jednak uważam, że On składał tylko puste obietnice, które niestety nie miały zastosowania w praktyce. ;c
Podsumowując: Uważam, że naprawdę nie warto tracić czasu na kogoś takiego przekroju!
Jesteś cudowna, wyjątkowa-jak każda z Nas, dlatego też zasługujemy na coś lepszego! :)
A ile minęło od Waszego rozstania? :)
Powiem Ci, że dasz sobie radę! Ja to wiem. :d Jednak musi upłynąć troszkę czasu, jednym przychodzi to po miesiącu, innym po czterech. :)
Ale w końcu zapomnisz o Nim. I znajdziesz kogoś kto jest wart Ciebie, a przede wszystkim Jego słowa będą równały się czynom. :D
Dasz radę. Wierze w Ciebie. :*
Nie staraj się wymazać Go z serca. Pogódź się z tym, co jest, gdyż to pierwszy krok do zapomnienia. ;*
Pozdrawiam, Maja. ;*
Jeżeli ktoś źle Nas traktował to oczywistym jest, że samoczynnie nie chcemy mieć z Nim nic do czynienia. :)
Dlatego też zdaję sobie sprawę, że jesteś rozdarta. Pomiędzy tym co czujesz, a lękiem przed złym traktowaniem. :)
Jednak uważam, że On składał tylko puste obietnice, które niestety nie miały zastosowania w praktyce. ;c
Podsumowując: Uważam, że naprawdę nie warto tracić czasu na kogoś takiego przekroju!
Jesteś cudowna, wyjątkowa-jak każda z Nas, dlatego też zasługujemy na coś lepszego! :)
A ile minęło od Waszego rozstania? :)
Powiem Ci, że dasz sobie radę! Ja to wiem. :d Jednak musi upłynąć troszkę czasu, jednym przychodzi to po miesiącu, innym po czterech. :)
Ale w końcu zapomnisz o Nim. I znajdziesz kogoś kto jest wart Ciebie, a przede wszystkim Jego słowa będą równały się czynom. :D
Dasz radę. Wierze w Ciebie. :*
Nie staraj się wymazać Go z serca. Pogódź się z tym, co jest, gdyż to pierwszy krok do zapomnienia. ;*
Pozdrawiam, Maja. ;*
01/09/2012 11:29:34
~zazdrosc
witam , wiec mam problem z moim byłym chłopakiem . byłam z nim długo , ale rozstaliśmy sie z powodu jego chorobliwej zazdrości która niszczyła nasze uczucie . Jest mi troche zle bez Niego , w sumie 1. roku to nie tydzień ... jesteśmy jakieś dwa tyg. od rozstania . Wczoraj napisał mi że nic do mnie nie czuje i mam mnie totalnie gdzieś , po prostu nie chce utrzymywać kontaktu , wiec proszę was teraz dziewczyny o pomoc . Co mam robić kiedy zobaczę go we wrześniu na szkolnym kortarzu ? Totalnie olać tak jak prosił ? Jestem zdruzgotana tym wszystkim bo napisał to bardzo bezpośrednio . Z góry dziękuję za odpowiedz ; )
24/08/2012 0:24:32
rozmowyprzezocean
No cześć ;*
Przykro mi z powodu Waszego rozstania a raczej z tego jak potem Cię potraktował..
To niemiłe z Jego strony że tak Ci napisał. Na pewno nie było Ci lekko ale sądząc po Twoim wpisie chyba nie jest też aż tak źle.
Dobrze że się rozstaliście. Zazdrość naprawdę czasami potrafi zniszczyć związek.
A co do twojego pytania.. Rzeczywiście napisał to aż zbyt bezpośrednio ale może spróbuj uszanować Jego decyzję. W ten sposób i On będzie starał się zapomnieć.
To trochę głupie z jego strony że po długim czasie tego związku nawet nie macie sobie mówić "cześć". To świadczy o Nim jaki jest ;/ Ale zrób to co On chciał.. Choźćby dla świętego spokoju.
Widać nawet nie warto sie Nim w takim razie przejmować. Olej gada i staraj się na nowo cieszyć życiem! :))
Pozdrawiam cieplutko! Asia :)
Przykro mi z powodu Waszego rozstania a raczej z tego jak potem Cię potraktował..
To niemiłe z Jego strony że tak Ci napisał. Na pewno nie było Ci lekko ale sądząc po Twoim wpisie chyba nie jest też aż tak źle.
Dobrze że się rozstaliście. Zazdrość naprawdę czasami potrafi zniszczyć związek.
A co do twojego pytania.. Rzeczywiście napisał to aż zbyt bezpośrednio ale może spróbuj uszanować Jego decyzję. W ten sposób i On będzie starał się zapomnieć.
To trochę głupie z jego strony że po długim czasie tego związku nawet nie macie sobie mówić "cześć". To świadczy o Nim jaki jest ;/ Ale zrób to co On chciał.. Choźćby dla świętego spokoju.
Widać nawet nie warto sie Nim w takim razie przejmować. Olej gada i staraj się na nowo cieszyć życiem! :))
Pozdrawiam cieplutko! Asia :)
24/08/2012 13:39:16
rozmowyprzezocean
Nie ma za co!! <3
27/08/2012 1:33:48
