Pierwszy raz.

Kochani, jedna z osób korzystających z Naszego bloga wpadła na pomysł, abyśmy w notatkach pod zdjęciami wypowiadały się na tematy, które dotyczą problemów, z którymi codziennie borykają się młodzi Ludzie. :) Wraz z Asią postanowiłyśmy, że spróbujemy podołać temu zadaniu. Oczywiście chcemy zaznaczyć, że macie prawo nie zgodzić się z Nami, czy też mieć zupełnie odmienne zdanie. :)

Mamy do Was wielką prośbę, chodzi o to: Każda z Nas przedstawi jedną taką dłuższą wypowiedzieć na konkretny temat( będzie między nimi odstęp czasowy), jednak bardzo prosiłybyśmy o Waszą opinię, z której dowiemy się, czy chcecie taką formę wpisów, czy wolicie tradycyjną. To tyle z tych spraw organizacyjnych. :)

 ''PIERWSZY RAZ''- OKIEM 16-LATKI.

W ostatnich latach można zaobserwować spadek wieku, w którym młodzież podejmuje decyzję o współżyciu seksualnym. Moim zdaniem dzieję się tak, ponieważ:

a) Młodzi Ludzie twierdzą, że są dorośli, a co za tym idzie bardzo dojrzali- co Ich zdaniem daje Im prawo do zachowywania się, jak dorośli. ,

b) Od wieków wiadomo, że ''zakazany owoc lepiej smakuje",

 c)Chęć zdobywania nowych doświadczeń,

 d)Jeśli w grę wchodzą uczucia to znacznie częściej kierujemy się nimi, niż rozumem.

Uważam, że nie powinno być, jakiś wytycznych wiekowych, w których należałoby nabyć tego doświadczenia, czyli rozpocząć współżycie seksualne. Aczkolwiek są pewne granice, bo mając, przykładowo 10-12 lat powinniśmy jeszcze cieszyć się z życia, spotykać się ze znajomymi, czy też pozyskiwać wiedzę, a nie zaczynać przejawy dorosłości, gdyż   '' NA WSZYSTKO W ŻYCIU PRZYJDZIE CZAS.'' Miłość sama w sobie jest cudowna, bo polega na zaprzeczeniu egoizmu, co wiąże się z postawieniem szczęścia drugiej osoby za ważniejsze od Naszego.

NIKT NIE MA PRAWA ZMUSZAĆ DRUGIEJ OSOBY DO WSPÓŁŻYCIA! Jeśli kogoś naprawdę się kocha to nie potrzebuje się żadnych, tzw. 'dowodów miłości', a jeżeli ktoś czegoś takiego oczekuje od Nas to znak, że nie zależy Jemu na Nas, tylko na bliższego poznania Naszego ciała. Sądzę, że każda para powinna inwidualnie rozpatrzyć tą sprawę, gdyż dopiero, jeśli obydwie strony są dojrzałe psychicznie i fizycznie to para może myśleć o takiej rzeczy 'na poważnie'. Twierdzę, że pomimo całego wielkiego uczucia NIE WOLNO ZAPOMINAĆ O ZDROWYM ROZSĄDKU! W końcu trzeba wiedzieć, jakie mogą być tego konsekwencje, czyli, np. mała kochana istotka, która nie będzie niczemu winna, czy też różne choroby. Aczkolwiek jeśli już myślimy o 'pierwszym razie' warto udać się do specjalisty-ginekologa, który dobierze odpowiedni rodzaj zabezpieczenia. Bywają osoby, które wstydzą się pójść do lekarza, więc Im proponowałabym zakup w APTECE, gdyż tylko tam mamy gwarancję tego,że to pierwszego gatunku produkt, a tam zakupić zabezpieczenie mechaniczne- prezerwatywy, które ochronią Nas przed groźną chorobą, przenoszącymi się drogą płciową.

Rozpoczęcie współżycia jest to ogromnie poważna i odpowiedzialna decyzja, która może zmienić całe Wasze życie!

Kochani, warto jest szczerze rozmawiać z partnerem/partnerką! W końcu: Jak kocha to poczeka- ja całkowicie się z tym zgadzam. A, jeśli ktoś będzie naciskał to nie jest godny bycia z Wami, Słońca.

''NIE MA DO CZEGO SIĘ SPIESZYĆ''

'Pierwszy raz' powinien być: wyjątkowy, cudowny, niezapomniany, NIEŻAŁOWANY, a przede wszystkim musi odzwierciedlać prawdziwą miłość, zaufanie i szacunek do partnera/partnerki.

Myślę, że każdy z Nas zobowiązany jest od zadania sobie pytania: Czy ja naprawdę darzę tę osobę takim wielkim uczuciem? Czy jest Ona tą, z którą będę chciał/a spędzić całe życie, aby to właśnie On/a był/a pierwszym/ pierwszą osobą, z którą przeżyję moją pierwszą inicjację seksualną?''

Jeśli nie będziemy pewni to warto poczekać. Nie można robić nic wbrew sobie! Gdyż później będziemy bardzo tego żałować. Moim zdaniem opłaca się czekać, ponieważ tylko, gdy jesteśmy pewni, dojrzali i uświadomieni możemy przeżyć to, jak należy.

Miśki, jeszcze raz apeluję o rozwagę i logiczne myślenie, dzięki czemu nie będziemy musieli później żałować swej decyzji.

Ps. Dziękuję, że poświęciliście swój czas na przeczytanie moich 'wypocin'.

Trzymajcie się cieplutko! :*

Ściskam, Majka. :D

Polecamy!! ;D

http://www.photoblog.pl/lubilo