jak na razie skończyłam ze słodyczami, ale to nie one są moją największą słabością
Komentarze
calariiie bardzo Ci dziekuję, taką gafę walnęłam, że to masakra.
Dziękuję także za te słowa otuchy, są dla mnie jak woda dla spragnionego. Ogólnie wasze komenatrze daly mi do myślenia, pozowlisz, ze dodam?
malutkafuerte ups :) to ciężka sprawa:D
ja białego pieczywa nie lubię ,ziemniaków również, ani makaronu i za ryżem też nie przepadam
a mięsko.. no to się nauczyłam przyrządzać tak, żeby mniej kaloryczne było xd ale ciężka sprawa. doprawiać porządnie trzeba:D DAMY RADĘ, wierzę w CIEBIE :)