start

postanowiłam wócić tutaj po prawie dwóch latach. kawał czasu. wracam jako zupełnie inna osoba, z innym podejściem.

co mogę o sobie teraz powiedzieć? że chyba jestem szczęśliwa, że znalazłam moje szczęście, i że strasznie się boję utraty tego wszystkiego. staram się być idealna, staram się jak mogę. idealna uczennica, idealna dziewczyna, idealna przyjaciółka, idealna też pod względem wyglądu. doskonale sobie zdaję sprawę,że to strasznie niezdrowe, że nie przynosi mi to nic poza frustracjami. ale tak już mam, chyba nawet nie chcę sobie pomóc.

na pewno dużo się tu zmieniło, dziewczyny, które pamiętam, albo już skończyły z pro ana, albo z fotoblogiem. mnie nie chodzi jedynie o moją wagę. ja chcę uporządkować wiele rzeczy w sobie i mam nadzieję, że tutaj będzie mi łatwiej. to świetny czas, aby zacząć wszystko na nowo. nie będę liczyć każdej kalorii, katować się głodówką, już przez to przechodziłam i wiem, że nie przyniesie to oczekiwanych rezultatów. pragnę nauczyć się samokontroli, pragnę pokazać na ile mnie stać.

przez te wakacje przytyłam 6kg - teraz 55kg, 170cm.

życzcie mi powodzenia!