M.B.
Wiesz kocham Cię teletubisiu...
nawet nie wiesz jak bardzo...
_
Wizyta u psychologa powiodła się.
Zakończyłam cotygodniową terapię.
Teraz pozostały mi tylko ostatnie co miesięczne kontrole.
Trzymam się,jak nigdy.
_
Chyba faktycznie coś zrozumiałam...
Pomimo tego ze wsyztsko sie wali,ja wciąż oddycham,
jestem wciąż trzeźwa i racjonalnie myślę.
Jedyne co mnie męczy to zmęczenie i tęsknota...
Ale trzymam się,pomimo silnych oddziałowań rodziców na moja psychikę.
_
Można by powiedzieć że:
http://www.youtube.com/watch?v=CPTt_FwDAbA
(piosenka z bajki Disneya na której ostatnio byłam,uwielbiammmm muzykę z takich bajek!)
_
Znów zaczęłam marzyć,motylki...
mam nadzieję,że tym razem następstwem nie będzie kolejne rozczarowanie..
_
"Nie sztuką jest umierać gdy trzeba żyć,
sztuką jest żyć gdy przyszło umierać..."
_
Wiecie kruszynki,ze ja chyba się zakochałam...?
To dziwne...a raczej niezwykłe..o.0
-masakra-
_
Jutro moze się gdzieś wybiorę...
choć nie wiem czy po wywiadóce rodzice zgodzą się abym cokolwiek sobie planowała...
;(
_
Wigilia klasowa była nudnaaaa!
no ale czego sie mozna było spodziewać po tej klasie..
ja w kazdym bądź razie nie marnoałam chwil i napierdalałam się z wszytskiego pokolei.
TRUDNO się MÓWI!
Nie mam zamiaru się wami przejmować..
-.-
_
Jak tam u was..?