intensywny weekend
18-nastka udała sie jak najbardziej jednak choroba nie pozwoliła mi się do końca bawić
plany na sylwestra juz są :3 ojej kolejne melo z moimi misiami :* znów będzie świetnie !!!
gardełko boli, katar non stop i kichawa :<<
jednak miś poprawił humor małą sesyjką , dziękuję!
Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj,
Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu.
Kieliszki pełne łez wychylam do dna,
Bo życie kopie jak Mołotowa koktajl.
983 !!
Nadal... do końca !:*