(y)

Patrząc w oczy osoby, która daje nam uśmiech i całą masę wspomnień z czasem utwierdzamy się w przekonaniu, że to co tam widzimy jest naszym całym światem. Mój świat ma odcień błękitu, który pięknie i tak wdzięcznie przechodzi w zielone prześwity wnętrza, mam tam też troszkę popielatego. Ten świat to podpora i wiara w lepsze jutro. To moja warstwa ochronna przed otoczeniem i potworami straszącymi w nocy, jest najlepszą przytulanką. Uczy mnie jak kochać, i mimo, że są dni kiedy chce uciec, schować się to on zamienia się w wielki magnez, a ja jedną małą szpileczkę i nie pozwala mi iść. Teraz z całą pewnością i wielkim uśmiechem na ustach mogę wam WSZYSTKIM pokazać środkowego palca i powiedzieć, że jestem szczęśliwa.