Ania i Radek
Jakiś czas mnie nie było.
Przegapiłam rekomendację mojego zdjęcia do polecanych za co bardzo dziękuję! :)
Tak los chciał że od wtorku leżę w łóżku z niustępliwą gorączką i nie jestem w stanie nic zrobić.
Na szczęście już dzisiaj jest ok,
i dzięki temu jesteśmy w stanie wyruszyć jutro do Wrocławia.
Nasz pierwszy wspólny urlop! :) Cieszę się niesamowicie.
Niestety tylko do piątku ponieważ w sobotę czeka mnie kolejne wesele :)
Lecz już 31 sierpnia rozpoczynam kolejny urlop.
Tym razem nie w Polsce.
Tym razem będą to Wyspy Kanaryjskie a dokładniej Fuerteventura <3
Nie mogę się już doczekać!
W szczególności klatek uchwychonych w tym wspaniałym miejscu na ziemi.