Dzień dobry kochane. Po długim czasie nie odzywania się, powróciłam, taką przynajmniej mam nadzieję. Wiele się zmieniło
w tym okresie. Jedno wiem. Nie zamierzam skończyć z zdrowym tybem życia. Czuję się o wiele szczęśliwsza regularnie biegając
i spożywając jedynie zdrowe posiłki. Także postanowiłam znowu poddać rękę w stronę zdrowia i szczęścia. Dzisiaj mamy niedzielę,
w planach mam naukę na chemię, pójść choć na 5 minut na festyn i prawdopodobnie odwiedzi mnie pewien chłopak. Czasu mam
malutko, by to wszystko ogarnąć, no ale jak się sprężę, powinnam wyrobić się w czasie.
2 świeże ziemniaki w mundurkach, brokuły.
edit.