Uff. Dzisiejszy dzień jak narazie idzie mi pomyśli, napisałam sprawdzian z matmy, dietka się trzymie i nawet jestem dumna z siebie.
Polała się dobra ocenka z polskiego. No, lepiej nie może być. Nie wiedziałam co mam dziś zrobić sobie na obiad. Mama znowu
ugotowała coś co mi nie odpowiadało, więc stokrotnie bardziej wolałam się zadowolić owsianką. Pyszna była. Mamuś kupiła
w końcu szpinak, jutro się będę nim "objadać" haha : D Nie mogę się doczekać. Dzisiaj mam do nauki troszkę i oczywiście
poćwiczymy z uśmiechem na twarzy. Wszystko się zaczyna układać, zdrowy tryb życia popłaca słońca.
Bilans.
śniadanie: jabłko, ryżowy
2 śnidanie: jabłko, ryżowy
obiad: jajko, owsianka (4 łyżki otręb pszennych,
łyzka słonecznika, 2 łyżki rodzynek, kiwi)
kolacja: 2 małe ogórki konserwowane, jajko.
Aktywność.
50 przysiadów
110 brzuszków
interwały
20 pompek