nie moge juz ogarnąć
wpadam w otchłan czarną ,
substancją marną poję swoje zmysły
ten umysł licealisty, niezbyt bystry,
ograniczony patrz nie widzę
wpadam w życia szpony zamyślony
nie chce tego to dramat nieskończony,
zabierz mnie stąd zabierz
chce zobaczyć światła i galeony
troche szczęścia bez farmazonu,
weź mnie już z tego horroru,
odejdźmy na zawsze wiem potrafisz
no zrób zrób to dla mnie,
nie widzieć nie słyszeć po prostu wegetować,
życie zmarnować tak
ale w Twych ramionach,
jeśli ja to ona a Ty to on
zabierz mnie stąd i
ukróć cierpienie
to zmora jawa ?
sen czy złudzenie ?
nie wiem nie myśle nie
chce ogarniać swiata pojąć,
byle zająć miejsce z Tobą
z Tobą utonąć...
15 WRZEŚNIA 2016
25 WRZEŚNIA 2013
31 MAJA 2010
11 MAJA 2010
26 LUTEGO 2010
15 LUTEGO 2010
12 LUTEGO 2010
1 LUTEGO 2010
Wszystkie wpisy