Kreacja studniówkowa z tyłu. ;)
To było dzień wcześniej, dlatego nie ma szpilek i fryzury. ;)
Wyglądałam pięknie, sama się sobie podobałam.
Kosmetyczka zrobiła mi taki makijaż, że omatko.
Kiedy podała mi lusterko, powiedziałam: ,,To ja?!''. Haha. Nieziemski. ;)
Studniówka była najlepszą imprezą ever!!!
A od jutra już zdrowe żywienie i ruch. ;)
Jak Wam idzie? :D