Hej! Musicie mi wszystkie wybaczyc, ale z powodu zmeczenia nie mam nawet juz sily, zeby odpisac na kazda wiadomosc, wiec obiecuje zrobic to jutro! Dzisiaj dzien minal mi bardzo aktywnie, nie mialam nawet czasu zeby polezec w lozku tak jak powinnam wedlug zalecen lekarza. Mniejsza z tym, bo czuje sie swietnie :) Dawno nie mialam az tak dobrej fazy, bo wszystko mnnie rozsmiesza :) Wykonalam kolejny przepis tym razem na salatke pomidorowa z tunczykiemmmmm mmmm pyszne :) Jutro wam zademonstruje :) No i oczywiscie pamietam o przepisie na agrestowy deser. Obiecuje wrzucic go jutro rano, dzisiaj jestem juz zbyt zmeczona zeby to wszystko linkowac i opisywac. Hmmm a co mnie tak zmeczylo? Wlasciwie popoludnie bylo dosc typowe. Skarb po pracy poszedl pograc z kolegami w kosza, a ja w tym czasie porobilam sobie zdjecia z misiem (powyzej!) i zrobilam salatke. Potem pojechalismy na zakupy do Tulipana (znalazlam swietne owocowe kolczyki juuupi!) i zdarzylo sie cos wyjatkowego (LOL!) Skarb pierwszy raz w zyciu sam z siebie zaproponowal zebysmy pojechali na Ptaka poszukac dla mnie nowej bizuteriiiii.... myslalam, ze padne z zaskoczenia :) Juz nie moge sie doczekac :) No i pozniej kolacja w domciu, a teraz...? Teraz musze jeszcze tylko odpisac na smsa do Iskry i zabrac sie za ogladanie Usta Usta. Skarb juz od dawna spi obok mnie. Ciesze sie, ze wreszcie mamy sluchawki bezprzewodowe, bo od kiedy kazalam przestawic telewizor do sypialni (niezapomniana akcja z monterem Toya, moja mama i nagim zdjeciem Skarba na pulpicie hahahaahahaaaa) to wreszcie moge na lezaco ogladac telewizje po nocach, a on spi sobie smacznie w ciszy i spokoju :) Oczywicie zapas slodyczy to podstawa!
Reszte napisze jutro :) Dzieki za komentarze :) Odpowiem :*