i znów czas
goni mnie
chciałoby się wtedy zapaść, czy to pod ziemię, czy gdziekolwiek, byleby nie słyszeć mnogości myśli
bo krzyczą zbyt głośno
coś się stało? - pytasz
a to tylko ja, kropla deszczu tuląca się do płatków wiosennego bzu
to tylko brak oddechu
tylko
nic, przecież nic. nie pytaj, bo nic.
bo nie wiem.
spaceruję po wietrze. zastanawiam się czy mam prawo kłócić się ze sobą. myślę, jak wiele dzieli mnie od potrzeby do realizacji. uświadamiam sobie, jak krucha jestem. chcę wszystkiego, czego się boję. nie chcę niczego. poszukuję, czasem znajduję, bywam obok świadomości. czasem myślę bez zastanowienia. zgubiłam farby. dokąd idę?
nic, to tylko chwila.