Może zaczniemy historie od początku. 14 dni temu otrzymaliśmy propozycje współpracy z PAN(Polską Akademią Nauk). Otóż projekt miał dotyczyć rozwoju parazytow oraz gryzoni w warunkach domowych.
Stwierdziliśmy, że gra jest warta świeczki, ponieważ do zgariecie było 1500 Eurogąbek. Podjęliśmy się tego nadzwyczaj trudnego wyzwania-rozpoczelsmy hodowle. Wystarczyło kilka dni abyśmy uzbierali wystarczjaca ilość odpadów organicznych tudzież nieorganicznych. Hodowle ulokowaliśmy w kuchni, ponieważ temperatura tam sprzyja rozwojowi ww. Dzien. po dniu spisywaliśmy skrzętnie wyniki.Oczywiscie przez cały okres badań podscycalismy hodowle pożywką z kiepów oraz resztkami z obiadów.
W końcu po 14 dniach ciężkiej harówki udało nam się zakończyć projekt. Podsumowując udało nam się wyhodować całkiem szkwarną i rubaszną gromadkę karaluchow (lac.Blatta orientalis), 46 larw muchy domowej oraz 3 bardzo okazale szczury kanałowe.
Generalnie Syf i Malaria!
Jeżeli chodzi o zjawiska socjologiczne tygodnia minionego to:
1.Mareczkowiszkisz zdał anatomie w 3-cim podejściu! (a i tak jest poważnym pretendentem do skreślenia z listy studentów)
2.Abramov zdał kolo z anatomii
3.Na chawirze bylim i sie nakurwilim!
Wyrazy szacunku dla naszych czytelników z calego globu oraz grona wielbicieli z planety Warzhardt!
Abramov&Mareczkowiszkisz
Inni zdjęcia: Gęgawa slaw300;) damianmafia... pils93:) dorcia2700Parking Lotniczy bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24