No to lecim spać. Jutro ciężki dzień. Kościół, pekap, pakowanie i inne takie. Kurde nie lubię sama jeździć :(. Zwłaszcza, że te czarodziejskie drzwi się nie otwierają, gdy muszę wysiąść ... PRZYPADEK?! NIE SĄDZĘ! :o
To tylko tydzień, ale już tęsknię za pewnymi osobami :(
Kij z tym będzie ok i tego się trzymajmy :3