Masakra, już piątekkkk jeszcze prawie tydzień i do domu, taak mi się chce ;o .. no ale, obowiązki wzywają hah :P
Szybko mi te jakoś 2 tygodnie trasy zleciały mimo, że nic wielkiego nie robiłem - cudnie.
Piździ wszędzie, we Francji zimno i deszczowo, w Belgii zimno, śnieg a w Holandii, 3 na plusie wraz z deszczem i śniegiem.. :< gdzie ta wiosna? Miałem jechać na Chorwację, taaaam mógłbym siedzieć ale odwołali mi trasę, ale bieda ;<
No cóż, pora piwko otwierać.. znaczy, czekam do 17 i otwieram ha :D