Aleksandra . <3
fot: ja
i chuj! dostałam się <3.
miniony tydzień był trochę stresujący, ale mimo to było świetnie :)!
pomijając fakt, iż pokłóciłam się z tą panią ze zdjęcia (choc po kilku minutach pogodziłam.. xD).
nie ma to jak nasze rowery ! :)
około 20 km zrobionych. muszę przynzac, że oni byli całkiem nieźli, mrah :D
głupie my, że nie odpowiadałyśmy im, no nie Ola itd.? :c
ale spoko, trzeba jeszcze raz tam pojechac . może znowu ich spotkamy xd i tym razem odpowiadamy kurde, a nie tylko zaglądamy i zacieszamy jape :).
za niedługo (kuuuuuuuurwa, w koncu!) śpiu mnie Ola. robimy małą imprezkę. małą?
okej, niech będzie, ale jakoś przeczuwam, że będzie lepiej niż na sylwka :). trzeba jeszcze zorganizowac jakas impreze pod gołym niebem całonocną i będzie git majonez.
dzisiaj był jeszcze bardziej kurde stresujący dzień niż kiedykolwiek. pierwszy raz ze stresu bolał mnie tak cholernie mocno brzuch :o no ale okazało się, że dostałam się wszędzie tam, gdzie złożyłam :) także jest też spoko. teraz boję się jaką będę miec klasę :D i czy fajne osoby. chuj z tym, że nikogo nie znam :) jedną, może dwie osoby z widzenia. tak to nikt. i chuj . wybrałam LO 1, wiec ide tam. oczywiscie w Namysłowie : >
a za niedługo Czochraj Bobra festiwal! oo taak ; D
wolę Browarki. ale czy one w ogole będą?
od jakiegoś czasu (kurde, ile to już : o ?) czuję się bardzo osamtoniona </3. ale wyjebane :] takie podejście jest spoko.
znalazłyśmy z natalą hit tego tygodnia- jest nim pewna piosenak :D niesamowicie zboczona ;> ale my takie lubimy. a najlepsze jest to, że nasz dziadek już cały refren umie na pamięc xD! i dchodzi po domu i śpiewa xD + dosłyśmy do wniosku, że nasz dziadek jest najlepszy na świecie :)!
co do włosów- boję się sama rozjaśnic. mam te włosy tak zniszczone, że chyba więcej się nie da, dlatego wybiorę się za niedługo do fryzjera : )
chce do Niemiec! kurwa, nienawidzę dojczlandu, ale kurde chcę tam ! z pewnych przyczyn ; )
10 lipca robię wjazd na chate do Tarnowa. musze zrobic mega zakupy w Opolu, już mam upatrzone niektóre rzeczy. mamuśka, szykuj portfel :D potem wracam do namsa 11 albo 12 i git ;d
nie chce mi się juz pisac. w ogóle mi się nie chciało, ale cóż.
jutro coś napiszę. odrobinkę. nie będę się rozpisywac.