483

ciężko jest zrozumieć samego siebie, a co dopiero drugą osobę. pieprzona sinusoida, ja dobrze wiem, że wcale nie jest mi łatwo być dorosłym, być na swoim, gotować obiady, sprzątać, być dla siebie, prasować, być dla innych, robić pranie, studiować, być miłym, pracować. ja chyba bym chciała mieć tylko szczery uśmiech na twarzy, ani pół zmartwienia, i uśmiechnięte oczy tak jak zawsze. jesień jest chyba dla mnie kołdrą przygnębienia. albo sama się nią przykrywam i tłumacze że to wszystko tylko nie moja wina? ostatnimi czasy mogłam się cieszyć z moich 'małych sukcesów' ale i ta radocha okazała się chwilowa chyba, to wszystko to nie tak jak chciałam, bo ja sama nie wiem czego chce. chce odżyć, tak jak kiedyś, zrzucić to wszystko z siebie i iść do przodu, chce być z siebie zadowolona, i nikogo nie potrzebować, tego właśnie chce..

formspring.me/rosepoudre